wtorek, 31 grudnia 2013

Koniec

No i mamy metę, jeśli chodzi o Dwunastu wspaniałych. Filmowy projekt dobiega końca, a ja mogę poszczycić się obejrzanymi filmami w ilości stu dwudziestu pięciu. Mnie samą ta liczba wprawia w zadziwienie. Naprawdę udało się obejrzeć aż tyle? A przecież mogło ich być jeszcze dużo więcej ;-)

Spośród tak dużej liczby filmów, zdecydowałam się wybrać dwanaście filmów, po jednym na miesiąc, które należą do ścisłej czołówki moich ulubionych filmów.
Oto i one:

Jeździec bez głowy - Johnny Depp
21 - Jim Sturgess
Zaczarowana - Patrick Dempsey
Połów szczęścia w Jemenie - Ewan McGregor
Lęk pierwotny - Edward Norton
Gladiator - Joaquin Phoenix
Sherlock Holmes - Jude Law
Kochanek królowej - Mads Mikkelsen
Gangster Squad. Pogromcy mafii - Ryan Gosling
Joe Black - Brad Pitt
Incepcja - Leonardo diCaprio
Skyfall - James Bond

Z kolei gdyby ktoś zapytał, który z dwunastu, a właściwie, wliczając odtwórców roli Bonda, siedemnastu aktorów, jest tym ulubionym, miałabym sporo problemu z odpowiedzią. Każdy z nich jest inny i każdy z nich gwarantuje mi dobry seans, choćby przez wzgląd na swoją w filmie obecność. Dzięki Dempseyowi obejrzałam Chirurgów, i wciąż ogląda, dzięki Mikkelsenowi oglądałam Hannibala. Ale to Edward Norton, Johnny Depp i Leonardo diCaprio zajmują stałe miejsce w moim filmowym sercu. Niekoniecznie w tej kolejności.

Wszystkim, którzy w tym roku towarzyszyli mi w tym projekcie, czytając, zgłaszając kandydatury aktorów, wytykając błędy, serdecznie dziękuję. Przyjemność oglądania stawała się jeszcze większa, gdy wiedziałam, że będę mogła z Wami podzielić się swoimi, prawie nigdy obiektywnymi, spostrzeżeniami. Czy od stycznia ruszy nowy projekt, tego nie wiem. Póki co nie mam jasno sprecyzowanego pomysłu. Chyba, że Wy macie jakieś sugestie. Jeśli tak, piszcie ;-)

Wszystkiego dobrego w 2014 roku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz