wtorek, 8 stycznia 2013

Donnie Brasco

Mike Newell postanowił przenieść na ekrany prawdziwą historię policjanta, Joe D. Pistone, który przez sześć lat pracował jako tajny agent pod pseudonimem Donnie Brasco, a przed swoimi "ziomkami" przyznał się do swojego prawdziwego nazwiska dopiero w trakcie toczącej się przeciwko nim rozprawy sądowej. Do realizacji swojego przedsięwzięcia zaprosił Johnny'ego Deppa, Ala Pacino, Michaela Madsena i Roberta Miano oraz wielu innych aktorów, którzy wcielili się w gangsterów lat 70-tych i 80-tych.


Obraz powstał w 1997 roku, a Johnny Depp miał już za sobą występy w poważnych, zapamiętanych przez krytyków filmach, które pozwoliły mu na większą swobodę w doborze repertuaru. I choć to on gra główną rolę, na pierwszy plan wybija się Michael Madsen i Al Pacino, którzy grają odpowiednio: Sonny'ego Blacka, mafijnego bossa pozbawionego skrupułów (Madsen), oraz Lefty'ego, podrzędnego żołnierza mafii marzącego o tym, by wreszcie się wybić i coś w swym gangsterskim fachu osiągnąć (Pacino). Depp jako tajniak wydaje się najbardziej wiarygodny w czasie swoich wewnętrznych zmagań z problemami rodziny pozostawionej gdzieś tam bez opieki i nie do końca świadomej wykonywanej przez niego pracy. W konfrontacji z gangsterami jest zupełnie nie na miejscu, sztywny i zszokowany brutalnością ich postępowania, jakby nie do końca wierzył w to, co ogląda na co dzień. Wszak to jest właśnie jego rzeczywistość, od kilku lat przebywa z tymi ludźmi praktycznie non stop, zna to środowisko i jego możliwości, nie powinien więc w obliczu agresji zachowywać się jak uczeń niedzielnej szkółki. Jego miękki charakter uwidacznia się również w jego relacji do Lefty'ego, jak choćby wtedy, gdy próbuje namówić go na przyjęcie od niego pieniędzy na wymarzony jacht, którym chciałby popłynąć w rejs w bliżej nieokreślonym czasie emerytury.

A mimo to, Johnny'ego wraz z partnerującym mu Pacino, którego przecież pamiętamy z takich filmów jak Ojciec chrzestny czy Zapach kobiety nie sposób nie polubić. Wystylizowani na przełom lat 70-tych i 80-tych, próbują obaj, jeden dla przyjemności, drugi dla wypełnienia obowiązku, znaleźć swoje miejsce w skorumpowanym i brutalnym środowisku mafijnym. W pierwszych scenach filmu możemy obejrzeć Deppa w uroczym, choć lekko zalatującym burdelami Nowego Jorku, wąsiku, ostatecznie jednak wąsik idzie pod nóż, za zaleceniem Lefty'ego, według którego "nie pasuje do wizerunku gangstera".

Dla każdego fana Johnny'ego Deppa jest to obraz obowiązkowy, albo chociaż szczególnie zalecany :) Nie ma tu być może wysokich lotów gry aktorskiej, ale dzięki Donniemu Brasco możemy sporo dowiedzieć się o pracy tajnych agentów i o problemach, z którymi na co dzień muszą się mierzyć. I że często zastanawiają się, po której stronie właśnie walczą.


Johnny Depp jako tajniak jest beznadziejny? Zapomnij.
Warto oglądać ten film? Zapomnij.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, co dla gangsterów oznacza owo "zapomnij", obejrzyj Donniego Brasco.
I... nie zapomnij :)

PS. Kolejny film jest słodki jak... Czekolada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz