poniedziałek, 9 września 2013

Pamiętnik

Ten film okazał się dla Goslinga pułapką. I tak, jak Zac Efron już raczej się nie uwolni od pryzmatu High School Musical, a Daniel Radcliffe od skojarzeń z małym czarodziejem z serii o Harrym Potterze, choćby grali w niemożliwie dobrych filmach, tak samo Gosling przez bardzo długi czas zmagał się z Pamiętnikiem. I chyba wciąż nie przestał.


Historia opisana przez Nicholasa Sparksa w powieści pod tym samym tytułem od wielu lat wzrusza kobiety (a wiem, że mężczyzn również) na całym świecie. Oto mamy starszego już mężczyznę, pensjonariusza domu spokojnej starości, który swej przyjaciółce, cierpiącej na Alzheimera, w ramach terapii czyta pamiętnik, w którym opisana została historia wielkiej, choć wydawałoby się z początku niemożliwej, miłości. Opowieść przenosi nas w przeszłość. Są lata 40-te. Allie (Rachel McAdams), pochodzi z zamożnej rodziny, Noah Calhoun (Ryan Gosling) jest ubogim pracownikiem tartaku, którego różnice majątkowe między nimi bynajmniej nie zrażają. Zrobi wszystko, by zatrzymać ukochaną przy sobie. Nie będzie miał łatwo. Przeciwko sobie ma przede wszystkim rodziców dziewczyny, a wkrótce okaże się, że także i los. Ich drogi przetną się raz jeszcze w czasie ich młodego życia, i to za sprawą starego domu, który kiedyś był świadkiem wzrastania ich uczucia, a który teraz Noah nabył i zdecydował się odnowić. Zaręczona z kimś innym Allie będzie musiała podjąć najważniejszą decyzję w życiu.


Co wrażliwszym łzy poleją się przynajmniej raz, jeśli nie więcej. Historia kochanków, choć można by wymagać od niej, by nie była taka słodka, czy taka przewidywalna, jest mimo wszystko piękna i całkiem zgrabnie zrobiona. Co ciekawe, jej reżyser Nick Cassavetes, oprócz kilku filmów w dorobku reżyserskim, ma również obrazy w swym dorobku aktorskim i bynajmniej nie są to melodramaty.


Sam Ryan Gosling bezwiednie wykreował tu postać mężczyzny, o którym kobiety marzą i śnią. Może nie wszystkie, ale część na pewno. Trudność jego roli polegała raczej na sprostaniu wyobrażeniu, jakie o granym przez niego bohaterze miały już tysiące czytelników na całym świecie. Wysokie oceny i wciąż niegasnący zachwyt wskazują na to, że chyba sprostał wyzwaniu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz